Info
Ten blog rowerowy prowadzi Krzysiek6 z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 6692.87 kilometrów w tym 48.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Wrzesień2 - 0
- 2016, Sierpień5 - 0
- 2016, Lipiec3 - 2
- 2016, Czerwiec7 - 4
- 2016, Maj11 - 3
- 2016, Kwiecień4 - 2
- 2016, Marzec2 - 2
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń3 - 8
- 2015, Grudzień3 - 0
- 2015, Listopad4 - 2
- 2015, Październik8 - 5
- 2015, Wrzesień7 - 2
- 2015, Sierpień4 - 0
- 2015, Lipiec10 - 0
- 2015, Czerwiec15 - 1
- 2015, Maj10 - 4
- 2015, Kwiecień9 - 4
- 2015, Marzec6 - 4
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń2 - 2
- 2014, Grudzień3 - 1
- 2014, Listopad4 - 2
- 2014, Październik9 - 8
- 2014, Wrzesień4 - 2
- DST 147.22km
- Sprzęt Kellys
- Aktywność Jazda na rowerze
Kraków
Niedziela, 12 kwietnia 2015 · dodano: 12.04.2015 | Komentarze 0
Przemo zaproponował na forum wyjazd do Krakowa na który stawiło się 15 a właściwie 16 osób : LadyAga ,agazygzag, PRZEMO2, poisonek, STi, zbyszko61, pietro1978, kobe24la, michaill, arsub, Adii, matiz9376, siwuch, Rafał, krzys6 i jako 16 voit, który potowarzyszył nam przez parę kilometrów.W okolicach Mrzygłoda opuścił nas arsub - tak więc w 14 osobowym składzie pojechaliśmy dalej do Krakowa. Trasa tradycyjna z pit-stopem w Rabsztynie, następnie czerwonym pieszym do Suloszowej i dalej Doliną Prądnika w kierunku Krakowa.W Krakowie obiad, ale nie w tym co zawsze lokalu bo podobno była tam jakaś impreza i musieliśmy szukać innego miejsca, a tam izotonik 10zł. Po obiedzie na dworzec i powrót "wesołym pociągiem" do Częstochowy.
Na podjeździe
W Rabsztynie ( za naszymi plecami schował się zamek )
Przy Bramie Krakowskiej
Ustawka na Rynku w Krakowie
Nasz fotograf
Na tle Kościoła Mariackiego