Info
Ten blog rowerowy prowadzi Krzysiek6 z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 6692.87 kilometrów w tym 48.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Wrzesień2 - 0
- 2016, Sierpień5 - 0
- 2016, Lipiec3 - 2
- 2016, Czerwiec7 - 4
- 2016, Maj11 - 3
- 2016, Kwiecień4 - 2
- 2016, Marzec2 - 2
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń3 - 8
- 2015, Grudzień3 - 0
- 2015, Listopad4 - 2
- 2015, Październik8 - 5
- 2015, Wrzesień7 - 2
- 2015, Sierpień4 - 0
- 2015, Lipiec10 - 0
- 2015, Czerwiec15 - 1
- 2015, Maj10 - 4
- 2015, Kwiecień9 - 4
- 2015, Marzec6 - 4
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń2 - 2
- 2014, Grudzień3 - 1
- 2014, Listopad4 - 2
- 2014, Październik9 - 8
- 2014, Wrzesień4 - 2
- DST 32.70km
- Sprzęt Kellys
- Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy
Poniedziałek, 29 czerwca 2015 · dodano: 29.06.2015 | Komentarze 0
Po pracy wybrałem się do Kusiąt przez Aleje Pokoju, Cmentarz Żydowski na końcu którego niemiła niespodzianka w postaci zapory z gruzowiska i ziemi, oraz zakazu wstępu bo podobno teraz to teren prywatny i w dodatku monitorowany ( chyba tylko na tabliczce ). Po ominięciu gruzowiska pojechałem dalej przez Legionów, Górę Ossona, Rezerwat Zielona Góra i w Kusiętach kierunek w stronę Częstochowy, koło nastawni i dalej tradycyjnie w stronę Rakowa. W mieście jeszcze krótki wypad na Stradom i powrót do domu.
" Niespodzianka " na wyjeździe z cmentarza Żydowskiego
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!