Info
Ten blog rowerowy prowadzi Krzysiek6 z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 6692.87 kilometrów w tym 48.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2016, Wrzesień2 - 0
- 2016, Sierpień5 - 0
- 2016, Lipiec3 - 2
- 2016, Czerwiec7 - 4
- 2016, Maj11 - 3
- 2016, Kwiecień4 - 2
- 2016, Marzec2 - 2
- 2016, Luty1 - 0
- 2016, Styczeń3 - 8
- 2015, Grudzień3 - 0
- 2015, Listopad4 - 2
- 2015, Październik8 - 5
- 2015, Wrzesień7 - 2
- 2015, Sierpień4 - 0
- 2015, Lipiec10 - 0
- 2015, Czerwiec15 - 1
- 2015, Maj10 - 4
- 2015, Kwiecień9 - 4
- 2015, Marzec6 - 4
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń2 - 2
- 2014, Grudzień3 - 1
- 2014, Listopad4 - 2
- 2014, Październik9 - 8
- 2014, Wrzesień4 - 2
- DST 94.70km
- Sprzęt Kellys
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Krzeszowic do Zawiercia
Niedziela, 11 października 2015 · dodano: 11.10.2015 | Komentarze 1
Za namową Pitera Bartek zaproponował trasę "Prawie z Kraka do Czewki ", która prowadziła z Krzeszowic, do których dotarliśmy pociągiem.Po wyjściu z pociągu udaliśmy się w okolice kopalni Czatkowice, a następnie w przepiękną doliną Będkowską z licznymi podjazdami, krętymi zjazdami, ścieżkami z poprzewracanymi drzewami i miejscami do wypoczynku. Dłuższą przerwę na obiad zrobiliśmy sobie w Ojcowie skąd wyruszyliśmy w kierunku Rabsztyna, następnie Ogrodzieniec i Zawiercie. W Zawierciu pożegnaliśmy się z Robertem, który po mimo późnej pory postanowił pojechać samotnie rowerem do domu, a my ( Agnieszka, Katarzyna, Helenka, Jacek, Bartek, Przemo, Kamil, Łukasz ) kierunek dworzec i pociągiem do Częstochowy.
Super spędzony czas w doborowym towarzystwie.
Widok na kopalnię
Krótki odpoczynek
Cała nasza ekipa
W drodze
Na szlaku
Przed maczugą ( nieobecni spalają kalorie po obiedzie w terenie )
Znowu wszyscy razem
Zamek w Rabsztynie